Kontrast
Wielkość czcionki

Polski olimpizm w pierwszych latach niepodległości

Nowożytne igrzyska olimpijskie, z inicjatywy barona Pierre’a de Coubertina, zainaugurowano w 1896 r. Od tego czasu co 4 lata reprezentacje różnych krajów walczyły na arenach sportowych o medale olimpijskie. W igrzyskach ateńskich, paryskich, w Saint Louis, londyńskich i sztokholmskich brylowali sportowcy amerykańscy, niemieccy czy angielscy. Rzecz jasna reprezentacji Polski być nie mogło, dopóki jako suwerenne  państwo nie powróciła na mapę Europy.

fotografia portretowa

Pierre de Coubertin, historyk, pedagog, działacz sportowy
Zbiory NAC online.

Pierwsze igrzyska i olimpijskie starty w barwach innych krajów (1896-1912)

W końcu XIX w. sport w Europie stawał się coraz popularniejszy. Zaczęto dostrzegać jego walory zdrowotne, a także pedagogiczne. Starania barona de Coubertina o wskrzeszenie idei igrzysk olimpijskich, zawodów na wzór antycznych zmagań greckich sportowców, zakończyły się pełnym powodzeniem. W 1896 r. w Atenach odbyły się pierwsze nowożytne igrzyska. Pomysł przyjęto entuzjastycznie, zaczęły powstawać krajowe komitety olimpijskie, a wszystkimi kierował Międzynarodowy Komitet Olimpijski ze stojącym na jego czele pomysłodawcą. Igrzyska Olimpijskie, począwszy od  londyńskich w 1908 r., cieszyły się coraz większą popularnością. Te sztokholmskie w 1912 r. były relacjonowane także przez polskie gazety, zwłaszcza te wychodzące w zaborze austriackim. Sport we Lwowie i Krakowie z wolna stawał się coraz bardziej powszechny, a po bilety na najważniejsze piłkarskie derbowe mecze między Pogonią i  Czarnymi we Lwowie czy  Cracovią i Wisłą w stolicy Małopolski trzeba było stać w sporej kolejce. W Galicji popularność Towarzystwa Gimnastycznego Sokół była tak duża (ok. 250 gniazd sokolich!), że właściwie każde miasteczko leżące między Lwowem a Krakowem miało przynajmniej kilkudziesięcioosobowy zespół gimnastyczny.

Nic więc dziwnego, że na igrzyskach nie brakowało też Polaków, którzy reprezentowali inne kraje. I tak, warszawiak Julian Michaux wystartował w 1900 r. w turnieju szermierczym jako reprezentant Rosji. Jerzy Gajdzik reprezentując barwy USA w skokach do wody na londyńskich igrzyskach w 1908 r. zdobył nawet brązowy medal. Prekursor polskiej lekkoatletyki i zawodnik Pogoni Lwów Władysław Ponurski wystąpił w barwach Austrii na igrzyskach w Sztokholmie w 1912 r. Na tych zawodach startowali również, jako reprezentanci rosyjskiej drużyny, wybitni polscy jeźdźcy Sergiusz Zahorski i Karol Rómmel. Ten ostatni otrzymał za swą ambitną, olimpijską postawę replikę złotego medalu od króla Szwecji. Po wojnie obydwaj zawodnicy z sukcesami tworzyli polskie jeździectwo sportowe.

Karol Rómmel, podpułkownik kawalerii WP w mundurze, jeździec - fotografia sytuacyjna (stoi obok konia).

Karol Rómmel
Zbiory NAC online.

Dobra postawa Polaków na igrzyskach olimpijskich cieszyła i napawała dumą. Jednak do wybuchu I wojny światowej powołanie Komitetu Olimpijskiego w kraju nie mającym choćby pozorów niepodległości, było niemożliwe. Co ciekawe, do wybuchu I wojny światowej komitety takie istniały np. w Czechach, Finlandii i na Węgrzech, dzięki czemu reprezentanci tych krajów mogli startować w igrzyskach olimpijskich pod swoimi sztandarami.

Sytuacja zmieniła się po roku działań wojennych. Warszawę opuścili Rosjanie, a Niemcy, nowy okupant większości ziem Królestwa Polskiego, utworzył w końcu sierpnia 1915 r. na tym obszarze marionetkowy twór o nazwie Generalne Gubernatorstwo Warszawskie. W Warszawie zaczęto coraz częściej rozważać myśl powołania Polskiego Komitetu Olimpijskiego. W 1916 r. Kazimierz Biernacki wydał nawet broszurę pt. „Młodzież polska a igrzyska olimpijskie” proponującą taki właśnie pomysł.

Pod koniec września 1918 r. działacze sportowi spotkali się w Warszawie na Zjeździe Polskich Zrzeszeń Sportowych i Gimnastycznych. Obradowano nad przyszłością polskiego sportu. Wkrótce potem nastąpiły wydarzenia z pamiętnego listopada 1918 r., które zrodziły Niepodległą Rzeczpospolitą.

Powstanie Polskiego Komitetu Igrzysk Olimpijskich i olimpijski falstart (1919-20)

Aż wreszcie, w wolnej już Polsce, w marcu 1919 r. na adres Ministerstwa Spraw Zagranicznych przyszedł list z Belgijskiego Komitetu Olimpijskiego organizującego Igrzyska VII Olimpiady, a w nim zaproszenie polskiej ekipy do uczestnictwa w zawodach w Antwerpii mających się odbyć latem 1920 r.

na plakacie nagi mężczyzna

Plakat olimpijski z 1920 roku

Pomimo trudnej sytuacji kraju, powstającego po 123 latach niewoli, 11 października 1919 r. w krakowskim Hotelu Europejskim odbyło się historyczne dwudniowe spotkanie organizatorów polskiego sportu. Pierwszego dnia powołano Polski Związek Lekkoatletyki z Tadeuszem Kucharem na czele. Następnego dnia, tj. 12 października 1919 r., powołano Komitet Organizacyjny Udziału Polski w Igrzyskach Olimpijskich. Na jego czele stanął lwowianin Stanisław Polakiewicz, a patronat nad utworzonym Komitetem przyjął sam Naczelnik Józef Piłsudski.

Półtora miesiąca później, już w Warszawie, ukonstytuowały się władze komitetu, który przy okazji nieznacznie zmienił nazwę na Polski Komitet Igrzysk Olimpijskich. Prezesem został książę Stefan Lubomirski, który wcześniej nie był związany ze sportem w dzisiejszym rozumieniu tego słowa, jednak w tamtych latach za sport uważano też zamiłowanie do myślistwa i hodowli koni. Lubomirski był właścicielem stadniny w Kruszynie, był też obytym w świecie arystokratą. Być może nie bez znaczenia był mało znany fakt, że książę Lubomirski pomagał sportowcom warszawskiego AZS w organizacji pierwszych większych zawodów uczelnianych w 1916 r. Wśród tych pionierów sportu akademickiego byli wówczas Kazimierz Biernacki, Henryk Szot-Jeziorowski i Władysław Osmolski. Wszyscy wymienieni byli zaangażowani w tworzenie PKIO i zapewne dobrze pamiętali pomoc Lubomirskiego. Dzisiejszą nazwę Polski Komitet Olimpijski przyjęto dopiero w 1925 r.

portret en face Stanisława Lubomirskiego

Stanisław Lubomirski

Wiceprezesami komitetu zostały osoby dobrze znane ze sportowej działalności: Tadeusz Garczyński i Stanisław Polakiewicz. Obaj byli działaczami lwowskimi. Sekretarzem PKIO został wspominany Henryk Szot-Jeziorowski a skarbnikiem, także warszawianin, Jerzy Kowalewski. W składzie Zarządu znaleźli się również Stanisław Kopczyński, Mieczysław Orłowicz, Ludwik Christelbauer i Tadeusz Kuchar. Na przełomie 1919 i 1920 r. PKIO stworzył Wydziały: Hippiczny, Wioślarski, Gimnastyczny, Strzelecki, Tenisowy i Propagandy. Za ich pośrednictwem ruszył proces eliminacyjny do pierwszej polskiej kadry olimpijskiej.

Sportowcy kilku dyscyplin przygotowywali się do olimpijskiej inauguracji od wiosny 1920 r. Lekkoatleci zebrali się we Lwowie, piłkarze w Krakowie, jeźdźcy i tenisiści w Warszawie, wioślarze w kilku miastach. Grupa kilkudziesięciu wyselekcjonowanych sportowców miała stanąć na olimpijskim starcie odziana w czerwone koszulki z wyhaftowanym na piersiach dużym białym orłem w koronie. Zamówiono je w łódzkich zakładach Scheiblera. Wszystko to kosztowało, a młode państwo o nieustalonych jeszcze granicach nie miało na to funduszy. PKIO prowadził więc zbiórkę, także wśród rodaków zza granicy.

 Reprezentacja Polski w piłce nożnej na Letnich Igrzyskach Olimpijskich. Stoją od prawej: bramkarz Mieczysław Wiśniewski (Wisła Kraków), Mieczysław Batsch (Pogoń Lwów), Wacław Kuchar (Pogoń Lwów), Leon Sperling (Cracovia), Wawrzyniec Cyl (ŁKS), Józef Kałuża (Cracovia), Henryk Reyman (Wisła Kraków), Stefan Fryc (Cracovia). Siedzą od prawej: Stanisław Cikowski (Cracovia), Zdzisław Styczeń (Wisła Kraków), Marian Spoida (Spojda; Warta Poznań).

Reprezentacja Polski w piłce nożnej na Letnich Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu, 1924.
Zbiory NAC online.

Jeszcze w kwietniu, gdy ruszała ofensywa wojsk Piłsudskiego na Kijów, Komitet informował, że przygotowania do pierwszego startu olimpijskiego idą pełną parą. Jednak dwa miesiące później wszystko obróciło się o 180 stopni. Wojska polskie były w odwrocie, a bolszewicy nacierali na ziemie centralnej Polski. W tej sytuacji PKIO musiał wydać rozpaczliwe oświadczenie – 12 lipca 1920 r. ogłoszono rezygnację ze startu w igrzyskach. Zebrane fundusze przekazano na cele Wojska Polskiego, a sportowcy zamiast na olimpijski stadion mieli udać się na front. Kto żyw miał bronić ojczyzny. Koszulki z białym orłem powędrowały do szafy.

Gdy w połowie sierpnia rozstrzygały się losy wojny w Bitwie Warszawskiej, w Antwerpii odbywały się Igrzyska Olimpijskie. Już po raz ostatni bez udziału polskich zawodników. Jedynym polskim akcentem była biało-czerwona flaga niesiona przez chorążego na ceremonii otwarcia igrzysk.

Polska inauguracja olimpijska – 1924

para przed samochodem zaparkowanym przed dworkiem

Kazimierz Lubomirski

W kwietniu 1921 r. odbyło się kolejne zebranie PKIO. Wybrano na nim nowe władze. Nowością była zmiana prezesa polskiego olimpizmu – Stefana Lubomirskiego zamienił jego daleki kuzyn Kazimierz. Ten arystokrata okazał się zręcznym dyplomatą i dobrze przysłużył się sportowi będąc szefem polskiego ruchu olimpijskiego przez kolejnych osiem lat. Wraz z Kazimierzem Lubomirskim w skład zarządu weszli nowi działacze związani głównie z Warszawskim Kołem Sportowym, m.in. Karol Raczyński i Stanisław Lilpop. Ich obecność związana była z przekazaniem przez WKS na własność PKIO stadionu na Agrykoli. W zamyśle działaczy olimpijskich obiekt ten miał się stać ośrodkiem przygotowań kadry Polski do igrzysk i przynosić dochód.

W 1923 r. PKIO został przyjęty do międzynarodowego ruchu olimpijskiego. W II RP sport zaczynał być popularny nie tylko w Galicji, ale też w największych miastach odrodzonego kraju. W stolicy działało już kilkadziesiąt klubów sportowych, a największe z nich zrzeszały ponad 1000 sportowców. Rzadko która gazeta codzienna nie drukowała kolumny sportowej.

mężczyzna z ałócznią na tle świata i zabytków

Plakat olimpijski z 1924 roku

Coraz większe zainteresowanie sportem wymuszało na krajowych władzach wsparcie ruchu olimpijskiego. W 1924 r. PKIO wystawił więc do  Igrzysk Olimpijskich w Paryżu prawie siedemdziesięcioosobową ekipę, która odniosła dwa sukcesy: Polacy przywieźli srebro i brąz. Czwórka kolarzy torowych (Józef Lange, Jan Łazarski, Tomasz Stankiewicz i Franciszek Szymczyk) zajęła drugie miejsce w wyścigu na 4 km na dochodzenie, a porucznik Adam Królikiewicz w konkursie skoków na koniu Picador wywalczył trzecią lokatę. Na pierwszy złoty medal olimpijski zdobyty dla Polski trzeba było poczekać jeszcze cztery lata, aż do igrzysk w Amsterdamie i sukcesu Haliny Konopackiej w rzucie dyskiem. A potem… rozpruł się worek ze zdobytymi medalami  Do dziś polscy olimpijczycy  w startach na letnich i zimowych igrzyskach zdobyli ponad 300 medali. Tę liczbę powiększają jeszcze laury zdobyte przez polskich artystów na Olimpijskich Konkursach Sztuki i Literatury, które towarzyszyły zawodom sportowym na igrzyskach 1912-1948, w konkurencjach takich jak poezja, proza, muzyka czy grafika.

fotografia portretowa

Halina Konopacka, zdobywczyni pierwszego polskiego olimpijskiego złota w historii.

 

Autor: Robert Gawkowski