Radiostacja Babice - największa inwestycja radiokomunikacyjna II Rzeczpospolitej
Ważną częścią odbudowy polskiej państwowości po I wojnie światowej była niepodległość w sferze wymiany informacji. Aby Polska mogła skutecznie kontaktować się z innymi kontynentami i uniezależniła się od infrastruktury należącej do innych państw, w 1921 roku zapadły decyzje dotyczące budowy Transatlantyckiej Centrali Radiotelegraficznej, czyli tzw. Radiostacji Babice. W 100-lecie uruchomienia radiostacji zapraszamy do lektury artykułu poświęconego jednej z najważniejszych inwestycji II Rzeczpospolitej.
Podcast o historii Radiostacji Babice w stulecie uruchomienia
Zanim jednak oddacie się lekturze, zapraszamy do wysłuchania specjalnego odcinka podcastu „Halo! Tu Niepodległa!”, w którym Jarosław Chrapek opowiada Justynie Dżbik-Kluge o wyjątkowym zespole urządzeń radiotelegraficznych. Czym była Radiostacja Babice i w jakim celu powstała? Jakie było jej znaczenie krajowe oraz międzynarodowe przed II wojną światową, ale też w jej trakcie? Dlaczego była to inwestycja strategiczna dla dwustronnych relacji Polska-USA? Posłuchajcie i przeczytajcie!
Komunikacja niepodległej II RP ze światem
Polska odzyskała niepodległość pod koniec 1918 roku. Już w 1919 roku, rząd Polski dostrzegł potrzebę uniezależnienia się od kabla transatlantyckiego, będącego w administracji Wielkiej Brytanii, przy przekazywaniu radiogramów (depesz, czyli wiadomości tekstowych) na inne kontynenty, zwłaszcza do Stanów Zjednoczonych. Pierwsze wzmianki o budowie transoceanicznej stacji nadawczej dużej mocy pochodzą z okresu rządów Ignacego Jana Paderewskiego – to przypuszczalnie jemu i jego osobistym kontaktom z prezydentem USA Woodrowem Wilsonem i innymi dostojnikami, można zawdzięczać późniejsze powstanie tzw. Radiostacji Babice.
Powodów decyzji o budowie takiej stacji było co najmniej kilka. Najważniejszym było uniezależnienie się od obcych krajów. W 1919 roku, wysyłając depeszę do Stanów, najpierw za pomocą stacji pośrednich należących do Niemiec, wiadomości były dosyłane do Wielkiej Brytanii. W tamtejszej administracji czekały na przekazanie ich kablem transatlantyckim za ocean. To łącze miało jednak małą przepustowość, co sprawiało że informacje musiały czekać w kolejce do przesłania. Dodatkowo proces był drogi – budowa własnej radiostacji przyczyniłaby się do obniżenia kosztów zagranicznych depesz.
Największa inwestycja Polsko-Amerykańska II Rzeczpospolitej
4 sierpnia 1921 roku w Nowym Jorku podpisano umowę z firmą Radio Corporation of America (RCA) – największą ówczesną korporacją teletechniczną. Poprzedziły ją półtoraroczne analizy i negocjacje ze stroną amerykańską. Stronę polską reprezentowali: Hipolit Gliwic (delegat Ministerstwa Skarbu), książę Kazimierz Lubomirski (poseł Polski w Waszyngtonie), Stanisław Arct (późniejszy wiceprezes Amerykańsko-Polskiej Izby Handlowo-Przemysłowej) i Eugeniusz Stallinger (naczelnik wydziału radiotelegraficznego w Ministerstwie Poczt i Telegrafów). Pośród sygnatariuszy ze strony amerykańskiej znalazł się m.in. David Sarnoff – założyciel firmy RCA. Umowa opiewała na około trzy miliony dolarów amerykańskich, które Polska pożyczyła od… Stanów Zjednoczonych.
W ramach umowy w Polsce miał powstać kompleks nadawczo-odbiorczo-manipulacyjny składający się z nadajnika w Babicach pod Warszawą (Transatlantyckiej Centrali Radiotelegraficznej zwanej również Radiostacją Babice), odbiornika w Grodzisku Mazowieckim oraz Centralnego Biura Operacyjnego przy ul Fredry 3/5 (przeniesionego później na róg ul. Poznańskiej i Nowogrodzkiej). 5 sierpnia 1921 roku Rada Ministrów przyznała na budowę Radiostacji Babice 460 ha działkę położoną między wsiami Blizne, Babice, Gać, Klaudyn i Wawrzyszew. Teren ten nie został wybrany przypadkowo – przed odzyskaniem przez Polskę niepodległości był to stary carski poligon artyleryjski (dziś okolice rezerwatu Łosiowe Błota). Po odrodzeniu państwa przeszedł on w własność Skarbu Państwa, więc nie trzeba było wykupywać gruntów prywatnych pod budowę. Dodatkowo podłoże działki było podmokłe, co stanowiło korzystne warunki fizyczne dla sygnału nadawania. Bliskość Warszawy umożliwiała łatwy dowóz materiałów oraz inżynierów i pracowników na teren budowy. W pobliżu nie było także zakładów przemysłowych i linii kolejowych, które mogły by powodować zakłócenia.
Prace budowlane rozpoczęto już w lutym 1922 roku, kiedy to firma Towarzystwo Przemysłu Metalowego K. Rudzki i S-ka, przejęła plac budowy. Ta firma, założona w 1858 roku, była producentem około 20% mostów stalowych w całym Imperium Rosyjskim. Postawiła takie konstrukcje jak most Poniatowskiego czy most Chabarowski nad rzeką Amur na trasie Kolei Transsyberyjskiej. W prace zaangażowana była również firma Żelazo-Beton. Kontrakt zakładał, że polskie firmy wykonają prace budowlane, a Amerykanie dostarczą i zamontują urządzenia.
Budowa postępowała bardzo szybko i zgodnie z harmonogramem. W października 1922 rozpoczęto montaż urządzeń RCA, w tym dwóch alternatorów projektu szwedzkiego inżyniera Ernsta Alexandersona. Pierwsze próby urządzeń przeprowadzono 7 lipca 1923 roku, a normalna eksploatacja rozpoczęła się 1 października 1923. Budowę nadzorował osobiście Gabriel Narutowicz, późniejszy prezydent Polski, pełniący ówcześnie stanowisko ministra robót publicznych.
Uroczysta inauguracja Transatlantyckiej Centrali Radiotelegraficznej w 1923 roku – pierwsze depesze
Uroczyste otwarcie radiostacji miało miejsce 17 listopada 1923 roku. W tym dniu do Babic przyjechało ponad 600 osób w tym: prezydent Polski Stanisław Wojciechowski, marszałek Senatu Wojciech Trąmpczyński, marszałek Sejmu Maciej Rataj, biskup polowy Wojska Polskiego Stanisław Gall, minister spraw zagranicznych Roman Dmowski, minister spraw wojskowych gen. Stanisław Szeptycki, minister spraw wewnętrznych Władysław Kiernik, minister przemysłu i handlu Marian Szydłowski, generałowie Tadeusz Jordan-Rozwadowski, Lucjan Żeligowski, a także rektorzy wyższych uczelni oraz ludzie ze świata dyplomacji, przemysłu i handlu. Stronę amerykańską reprezentował Edward I. Nally, dyrektor w RCA.
Uroczystość rozpoczął Jan Moszczyński, minister poczt i telegrafów, słowami:
„W ogólnym rozwoju komunikacji telegraficznej, radiotelegraf wobec zdumiewających postępów w tej dziedzinie wysunął się na czoło w tym stopniu, że Polska, acz walczy jeszcze z trudnościami finansowymi, uznała za niezbędnie konieczne nie pozostawać w tyle po za innemi kulturalnymi państwami świata i przystąpiła do stworzenia środka komunikacyjnego, który by ją zbliżył do całej rodziny narodów kulturalnych. […]”.
Dyrektor RCA Edwart Nally dodał, że: „[…] Głos polski docierając do wszystkich części świata będzie najlepszym świadectwem i odzwierciedleniem chwały i postępu waszej ojczyzny”. Po przemowach prezydent Stanisław Wojciechowski uruchomił Radiostację Babice za pomocą srebrnego klucza, który znajduje się dziś w Muzeum Poczty i Telekomunikacji we Wrocławiu. Ponadto wysłał on pierwszą bezpośrednią depeszę do prezydenta USA Johna Calvina Coolidgea, której treść brzmiała:
„Ogromną satysfakcję stanowi dla mnie skorzystanie z okazji otwarcia Warszawskiej Stacji Radiotelegraficznej, by przekazać Waszej Ekscelencji wyrazy mojej głębokiej wdzięczności za wsparcie udzielone przez Amerykę w przeprowadzeniu tego ogromnego przedsięwzięcia. Wysyłając tę pierwszą wiadomość nie mogę powstrzymać się do wyrażenia nadziei całego narodu polskiego, że ten nowy środek łączności stworzony dzięki połączeniu inicjatywy i przedsiębiorczości amerykańsko-polskiej przyczyni się do wzmocnienia istniejącej między naszymi krajami przyjaźni oraz umocni współpracę pomiędzy waszą wielką republiką a Polską w rozwijaniu pokojowych dążeń ludzkości”.
Po kilkunastu minutach otrzymał odpowiedź zwrotną od prezydenta USA. Tego dnia wysłano jeszcze 6 innych depesz: ministra spraw zagranicznych Romana Dmowskiego do sekretarza stanu USA Charlesa Hughesa, marszałka Senatu Wojciecha Trąpczyńskiego do Przewodniczącego Pro Tempore Senatu USA, marszałka Sejmu Macieja Rataja do Spikera Izby Reprezentantów, ministra poczt i telegrafów Jana Moszczyńskiego do prezesa poczty USA i do sekretarza marynarki USA oraz prezesa Rady Ministrów Wincentego Witosa do sekretarza handlu USA Herberta Hoovera (późniejszego Prezydenta Stanów Zjednoczonych).
Kompleks radiotelegraficzny pod Warszawą – Radiostacja Babice
Radiostacja Babice składała się z:
- 10 wież antenowych po 126,5 metra każda,
- 10 cewek strojeniowych,
- 2 budynków: budynku radionadawczego oraz elektrowni, projektu znanego warszawskiego architekta Mariana Kontkiewicza,
- aparatury pomocniczej np. linii fiderowa czy mas odciągowych anten.
Całość instalacji rozciągała się na około cztery kilometry – od wsi Latchorzew, aż po dzisiejsze Radiowo na warszawskich Bielanach. Od 1923 roku Radiostacja Babice była najwyższą budowlą w Polsce mającą aż 126,5 metra (jest to porównywalne z wysokością tarasu widokowego Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie). Drugie pod względem wysokości były maszty radiostacji WAR na warszawskiej Cytadeli z ok. 70 metrami wysokości, zaś najwyższym budynkiem była centrala telefoniczna PAST-a w Warszawie i jej 51,5 metra. Radiostacja dzierżyła palmę pierwszeństwa do 1931 roku, kiedy to ustąpiła masztowi radiowemu w Raszynie, którego wysokość wynosiła 200 metrów. W 1939 została ostatecznie zepchnięta z podium najwyższych konstrukcji przez wieże rozgłośni Polskiego Radia w Baranowiczach i Łucku (po około 145 metrów).
Pierwszym kierownikiem Radiostacji został inż. Piotr Modrak – z ramienia Ministerstwa Poczt i Telegrafów uczestniczył czynnie w budowie konstrukcji. W 1929 roku jego funkcję przejął inż. Edward Teofil Liberadzki, dawniej kierownik radiostacji WAR. Od chwili uruchomiania Radiostacja służyła różnym dziedzinom życia. Za jej pomocą wysyłano zarówno depesze dyplomatyczne, jak i prywatne (na każdej poczcie można było zlecić nadanie depeszy zagranicznej). Służyła także wymianie notowań giełdowych między giełdą warszawską a Wall Street. Polska Agencja Telegraficzna (dziś Polska Agencja Prasowa) wysyłała noty prasowe i wiadomości z kraju tak, aby mogły być przedrukowane w prasie w innych krajach. Zapewne infrastruktura była również wykorzystywana dla celów wojskowych – potwierdzeniem takiej hipotezy może być rozkaz Luftwaffe już z 1 września 1939 roku, który nakazywał „zniszczyć Babice ponieważ nadają zaszyfrowane wiadomości”.
W 1929 roku Japonia zakończyła budowę centrali nadawczej Yosami, na przedmieściach miasta Nagoya, z przeznaczeniem do kontaktu z Europą. Prace przy budowie wykonywała firma Telefunken. Podczas prób łączności to Polska osiągnęła najlepsze wyniki słyszalności, dzięki czemu wygrała konkurs o tranzyt radiotelegraficzny łączności między Europą a Japonią na falach bardzo długich w sezonie zimowym 1929/1930. Uroczyste otwarcie radiostacji Yosami nastąpiło 15 kwietnia 1929, a już 26 kwietnia 1929 roku inwestycję odwiedził przywitany z wielkimi honorami ambasador Polski w Japonii Zdzisław Okęcki. Przez wygraną w przetargu Ministerstwo Poczt i Telegrafów poważnie zwiększyło dopływ walut obcych, wyceniony na 500 000 złotych.
Pozostałe kraje Europy także zdawały sobie sprawę z posiadania niezależnej komunikacji z innymi kontynentami. W 1930 roku Niemcy wybudowali własną radiostację i zaprzestały tranzytu wiadomości przez Polskę. Następnie uczyniły to Anglia i Francja. Polska jednak aż do wybuchu II wojny światowej przekazywała depesze do państw bałkańskich, Skandynawii i Włoch.
„Wieść, depesza, informacja” – Radiostacja Babice symbolem przedwojennej Polski
Radiostacja Babice stanowiła w przedwojennej Polsce symbol. Pojawiała się ona na okładkach książek, czasopism, była elementem reklam, opakowań papierosów a nawet sylwetka wieży w kształcie litery T stanowiła logotyp Polskiego Radia wykorzystywany aż do wybuchu II Wojny Światowej. Na okładce tygodnika Radio z 1927 roku zdjęcia Radiostacji widnieją pod jednym wspólnym hasłem „Radiofonizacja Polski”. Także w późniejszym filmie Polskiej Agencji Telegraficznej pt. „Wieść, depesza, informacja” pierwsze sceny pokazują wieże Radiostacji – Radiostacja Babice stanowiła synonim tych słów. Dopiero inwestycje lat 30-tych takiej jak port w Gdyni czy Centralny Okręg Przemysłowy, przyćmiły tą największą inwestycję radiokomunikacyjną.
W połowie lat 30-tych na terenie należącym do Radiostacji Babice a dokładnie na starym carskim forcie IIa, wybudowano dodatkowe systemy antenowe i postawiono nadajniki krótkofalowe, które transmitowały sygnał Polskiego Radia na zagranicę. Tym samym Babice ugruntowały swoją pozycję największego ośrodka radionadawczego w Polsce. Na skalach przedwojennych polskich odbiorników radiowych, takich jak Elektrit czy Philips, można dostrzec nazwę Babice. Nie należy mylić emisji sygnału Polskiego Radia i nazwy Babice na odbiorniku radiowym z Radiostacją Transatlantycką, która cały czas nadawała radiogramy (depesze).
Radiostacja Babice w czasie II wojny światowej
1 września 1939 roku Niemcy napadły na Polskę. Luftwaffe dostało rozkaz zbombardowania nadajnika w Babicach, jednak polskie lotnictwo rozgoniło zagony bombowe mające wykonać to zadanie. Tereny Radiostacji zostały włączone do zachodniej linii obrony Warszawy jako pododcinek „Osiedle Łączności Babice”. Radiostacja pracowała w służbie Polsce do 8 września 1939, aż do zdobycia jej przez niemiecką 4 Dywizję Pancerną. 13 września 1939 Naczelny Wódz Marszałek Edward Rydz-Śmigły wydał rozkaz gen Rómmlowi, który brzmiał „Zniszczyć Babice”. Gen. Rómmel, bardziej rozeznany w sytuacji taktycznej, świadomie nie wykonał rozkazu, a w zamian za to kazał odbić Babice z rąk Niemców
Zagrożeni zgrupowaniem armii Poznań Niemcy na krótko wycofali się z zajętych terenów Radiostacji. Opuszczone pozycje zajął w nocy z 14 na 15 września 1939 III batalion 26 pułku piechoty pod dowództwem majora Jacka Decowskiego. Niemcy w międzyczasie nasilali ataki artyleryjskie. Po blisko dwóch tygodniach walk rozstrzygająca bitwa nastąpiła 27 września 1939 – ranny mjr Decowski poddał placówkę. Do niewoli dostało się około 300 osób, a reszta spośród około 1500 ludzi spoczywa na cmentarzu wojennym w Starych Babicach lub zaginęła w walce. Akt kapitulacji stolicy podpisano następnego dnia o godz. 13.15 w fabryce Skody na Rakowcu. Dowództwo obrony Warszawy było przekonane, że mjr Decowski zginął w walce (świadczy o tym rozkaz gen. Juliana Rómmla, który nadał majorowi „pośmiertnie” Krzyż Virtuti Militari w uznaniu zasługi za wykazane męstwo), jednak trafił on do oflagu VII A Murnau, gdzie zmarł 5 lipca 1941 roku.
Tuż po zakończeniu działań wojennych Radiostacja była uszkodzona tylko w nieznacznym stopniu. Dzieci z okolicznych wsi przychodziły na jej teren i na zwisającym ze szczytu wieży przewodzie antenowym zrobiły pętlę, która służyła im za huśtawkę. Zabawka była imponująca – wahadło huśtawki wychylało się nawet o 40 metrów!
Niemcy szybko naprawili zniszczenia wojenne i wykorzystywali centralę jako główny ośrodek łączności floty podwodnej Kriegsmarine. Fale bardzo długie, na których działała Radiostacja, bez trudu przenikały taflę wody, wobec czego U-booty mogły odbierać sygnał czasu, dzięki czemu określały swoją pozycję bez wynurzania się na powierzchnię. Urządzenia służyły również do kontaktów z frontem wschodnim oraz Japonią.
Polskie państwo podziemne planowało wysadzić Radiostacje Babice w powietrze, lecz plany te nie doszły do skutku. Po wybuchu Powstania Warszawskiego w 1944 roku Niemcy na jednej z wież umieścili stanowisko obserwacyjne, a teren został ufortyfikowany polowymi umocnieniami i włączony w tzw. przedmoście Warszawa. 16 stycznia 1945, na parę godzin przed wkroczeniem wojsk Radzieckich, Niemcy wysadzili Radiostację w powietrze. Co ważniejsze urządzenia techniczne wywieźli wcześniej do Nauen pod Berlinem.
Po wojnie – znikająca pamięć o cudzie techniki II RP
Po wojnie powalone wieże wywieziono do hut na przetop, a odbudowa Radiostacji stała się niemożliwa ze względu na budowę na jej terenie lotniska Babice. Ośrodek radionadawczy, składający się z nadajników krótkofalowych, pozostał w forcie IIa Babice do 1950 roku. W pierwszej połowie lat 50-tych XX wieku na byłych terenach Radiostacji posadzono Las Bemowski, a pamięć o jej niegdysiejszym istnieniu została całkowicie zatarta. Być może było to celowym działaniem rządu komunistycznego, który nie chciał przypominać o największej inwestycji Polsko-Amerykańskiej okresu II Rzeczpospolitej.
Do naszych czasów zachowała się tylko jedna radiostacja systemu anten i alternatorów Alexandersona. Znajduje się ona w Szwecji w miejscowości Grimeton i jest wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Wciąż działa i nadaje komunikaty okolicznościowe. Pozostałości po Radiostacji Babice zostały 1 grudnia 2017 roku wpisane do rejestru zabytków województwa mazowieckiego.
Rok 2023 jest rokiem jubileuszu 100-lecia uruchomienia Radiostacji Babice. Planowane są uroczyste obchody, jak i powołanie „Muzeum i Centrum Nauki – Radiostacja Babice”, które będą przypominać o ogromnej inwestycji zlokalizowanej niegdyś tuż pod Warszawą w małej miejscowości Stare Babice. Już dziś zapraszamy do wspólnego świętowania!
Autor: Jarosław Jacek Chrapek – prezes stowarzyszenia Park Kulturowy Transatlantycka Radiotelegraficzna Centrala Nadawcza, specjalista ds. historycznych Domu Kultury Stare Babice, doktorant archeologii na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszńskiego.
Bibliografia:
- Boguszewski, P. Centrala transatlantycka. Spotkania z zabytkami nr 4 (170): 31-33.
- Chrapek, J. Promocja produktu turystycznego w Internecie na przykładzie Radiostacji Transatlantyckiej. Warszawa: Szkoła Główna Handlowa. Praca dyplomowa.
- Dobiech, I. Jak mogła pracować antena nadajnika Babice. Przegląd telekomunikacyjny 5/2008: 662-665.
- Klęczar, B. Nadawcza Radiostacja Transatlantycka. Historia. Stan obecny. Zagadnienia konserwatorskie. Warszawa: Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Praca licencjacka.
- Klęczar, B. Pozostałości Nadawczej Radiostacji Transatlantyckiej. Problemy konserwatorskie, potencjał edukacyjny i turystyczny. MAZOWSZE Studia Regionalne 7/2011: 175-188.
- Łada, M. Szlakiem Miejsc Pamięci Narodowej w Powiecie Warszawskim Zachodnim. Ożarów Mazowiecki: Starostwo Powiatu Warszawskiego Zachodniego.
- Raczek, J. Boernerowo i jego świątynia. Warszawa: Rzymskokatolicka Parafia Wojskowo-Cywilna pw. M.B. Ostrobramskiej i Oficyna Wydawnicza RYTM.
- Raczek, J. Boernerowo pamięta. Warszawa: Rzymskokatolicka Parafia Wojskowo-Cywilna pw. M.B. Ostrobramskiej i Oficyna Wydawnicza RYTM.
- Raczek, J. Transatlantycka Radiotelegraficzna Centrala Nadawcza
w Babicach. Stare Babice: Urząd Gminy Stare Babice. - Raczek, J. (red.) 2017. Dzieje urzędu radiotelegraficznego Babice-Boernerowo. Warszawa: Stowarzyszenie Park Kulturowy Transatlantycka Radiotelegraficzna Centrala Nadawcza.
Źródła internetowe:
- Patent Ernsta Alexandersona, źródło: https://patents.google.com/patent/US1360168A/
- Biała Karta, źródło: https://zabytek.pl/pl/obiekty/ruiny-budynku-nadawczego-919865/dokumenty/PL.1.9.ZIPOZ.NID_N_14_EN.58768/1
- Reportaż „Wieść, depesza, informacja” 1934, źródło: http://www.repozytorium.fn.org.pl/?q=pl/node/10129
Źródła archiwalne:
- Odbudowa lotniska w Boernerowie (Bemowie) w Warszawie – protokóły konferencji, wnioski, korespondencja, 1946 (Archiwum Akt Nowych w Warszawie).