Kontrast
Wielkość czcionki

"Ten znakomity polski lek" - polski przemysł chemiczno-farmaceutyczny w okresie międzywojennym

W dawnej aptece panowała niezwykła atmosfera, wyrażająca się umiłowaniem sztuki i respektem do nauki. W 1901 roku Piotr Ejsmont o aptece swego dziadka Eugeniusza Tyca w Kowlu, pisał: Apteka (…) była dla mnie zaczarowanym światem baśni, źródłem fascynacji i niezliczonych tajemnic! Gdy się do niej wchodziło, zewsząd wiało jakąś niezwykłą tajemniczością potęgowaną półmrokiem i panującą wokół ciszą, przerywaną jedynie przyciszonym głosem pracowników i klientów oraz monotonnym cykaniem ściennego zegara. Zapraszamy w podróż w czasie do świata międzywojennych aptek i zakładów farmaceutycznych.

Początek polskiego przemysłu farmaceutycznego

Początek polskiego przemysłu farmaceutycznego to małe apteki prywatne, które zaczęły produkować coraz większe ilości leków nie tylko na użytek własnej apteki ale i sąsiednich a następnie całego regionu. Do największego rozwoju takich aptek w okresie międzywojennym doszło w Warszawie. A jak to było w okresie międzywojennym?

W 1919 roku, już po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, na terenie Polski funkcjonowały 62 zakłady produkcyjne, które zajmowały się wytwarzaniem leków. Najwięcej zakładów, bo aż 39, mieściło się na ziemiach dawnego zaboru rosyjskiego. W okresie międzywojennym nastąpił znaczny rozwój przedsiębiorstw farmaceutycznych. W 1939 roku było ich już 487. Przemysł farmaceutyczny oparty był na rodzimym kapitale (tylko 30% stanowił kapitał obcy) i był ulokowany głownie w spółkach akcyjnych. Do najważniejszych producentów leków na terenie Polski, w okresie międzywojennym należeli: Przemysłowo – Handlowe Zakłady Chemiczne Ludwik Spiess i Syn, Towarzystwo Przemysłu Chemiczno-Farmaceutycznego Magister Klawe S.A., Apteka i Laboratorium Chemiczno-Farmaceutyczne Jana Gessnera i Ska w Warszawie, Zakłady Chemiczno-Farmaceutyczne Warszawskie Towarzystwo akcyjne “Motor” S.A.

dwa pudełeczka z lekami, a pomiędzy nimi fiolka

Leki produkowane przez Przemysłowo–Handlowe Zakłady Chemiczne Ludwik Spiess i Syn w zbiorach Muzeum Historii Medycyny i Farmacji Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.
fot. M. Piszczatowska

Przemysłowo-Handlowe Zakłady Chemiczne Ludwik Spiess i Syn S. A.

Jedną z pierwszych, wiodących firm na rynku farmaceutycznych były Przemysłowo–Handlowe Zakłady Chemiczne Ludwik Spiess i Syn. Historia zakładów sięga 1823 roku, gdy Ludwik Hirschmann i Jan Chryzostom Kijewski założyli w Warszawie Fabrykę Płodów Chemicznych, którą po kilku latach przenieśli do Tarchomina. Produkowała ona m.in. ocet spożywczy.  W 1860 roku Ludwik Spiess odkupił zakłady i przyłączył do niej swoją Fabrykę Nawozów Sztucznych z Rudy Guzowskiej (dziś Żyrardów). Spiess znacznie rozbudował działalność Zakładów. W Tarchominie produkowano m.in. ocet spirytusowy i estragonowy, nawozy sztuczne, węgiel kostny na potrzeby cukrowni, amoniak, glicerynę, wyroby z kości a także  grzebie i guziki.

Po 1860 roku uruchomiono oddział produkujący farmaceutyczne preparaty galenowe, przerabiano tam wiele surowce i ziół na gotowe leki. W 1874 roku właściciele zmienili nazwę fabryki na Zakłady Chemiczno-Techniczne Ludwik Spiess i Syn, a rok później rozpoczęto produkcję leczniczych preparatów galenowych. W 1907 roku spadkobiercy Ludwika Spiessa sprzedali część zakładów. Od tego momentu zakład  wytwarzał tylko preparaty farmaceutyczne, opatrzone znakiem firmy Spiess. Jeszcze w czasie I wojny światowej, w 1917 roku uruchomiono produkcję preparatów inozytofosporowych  z polskich surowców, według oryginalnej polskiej technologii. W 1922 roku przedsiębiorstwo zmieniło nazwę na Przemysłowo-Handlowe Zakłady Chemiczne Ludwik Spiess i Syn Spółka Akcyjna z połową akcji należących do kapitału francuskiego (52%) oraz rodziny Spiessów i mniejszych polskich akcjonariuszy.

reklama spółki - fragment drukowanego kalendarza

Reklama produktów Przemysłowo – Handlowych Zakładów Chemicznych Ludwik Spiess i Syn, Kalendarz Farmaceutyczny, 1938.

Po I wojnie światowej spółka rozpoczęła  produkcję własnych surowców i półproduktów chemicznych. Opracowywano nowe środki lecznicze na bazie polskiej technologii, polskich surowców i półproduktów produkowanych przez spółkę. Pozyskiwano nowych współpracowników do przemysłu farmaceutycznego, nawiązano współpracę z Politechniką Warszawską (z prof. Wojciechem Świętosławskim), z Uniwersytetem Warszawskim (z prof. Osmanem Achmatowiczem, prof. Mściwojem Semerau-Siemianowskim, prof. Jerzym Modrakowskim, prof. Adamem Czyżewskim, doc. Janem Zaorskim, doc. Michałem Giedroyciem), Uniwersytetem Lwowskim (z prof. Włodzimierzem Koskowski), Uniwersytetem Jagiellońskim (z prof. J.W. Supniewskim, prof. L. Marchlewskim, prof. Franciszkiem Walterem). W okresie międzywojennym firma była w ciągłym rozwoju i prawie każdego roku uruchamiała nową produkcję, np. od 1925 roku  na licencji francuskiej wytwarzano szczepionki, w 1928 roku uruchomiono produkcję witaminy D2 na podstawie własnej technologii. Rozwój zakładów był oparty na współpracy z angielskim przemysłem farmaceutycznym – firmą May and Backer w Londynie oraz wcześniej wspomnianym przemysłem francuskim – z firmą Societe des Usines Chimiques Rhone-Poulene S.A. w Paryżu. Każda z firm miała pakiet akcyjny drugiej firmy. Spółka wydawała własne pisma: „Biologia Lekarska” (1922-1939), „Medycyna i Przyroda” (od 1937) oraz publikacje naukowo-informacyjne i inne.

W latach 30-tych XX wieku spółka produkowała 220 środków leczniczych, w tym ważne i cenne leki. W 1936 roku wprowadzono na rynek pierwszy polski Sulfonamid – Septazin. W okresie międzywojennym dzięki wysokiej jakości produktów spółka posiadała przedstawicielstwa w Czechach, Turcji oraz składy w Bydgoszczy, Katowicach, Krakowie, Poznaniu, Wilnie i we Lwowie. Według wielkości produkcji spółka zajmowała pierwsze miejsce w Polsce, drugie pod względem zatrudnienia. Produkcja zakładów pokrywała 12% potrzeb krajowego lecznictwa. W 1940 roku budynki fabryki zostały niemal całkowicie zniszczone a maszyny i urządzenia do wytwarzania lekarstw wywiezione przez Niemców. W 1945 roku zdewastowane zakłady w Tarchominie zostały znacjonalizowane i przemienione na fabrykę farmaceutyków „Polfa”.

Towarzystwo Przemysłu Chemiczno-Farmaceutycznego Magister Klawe S.A.

dwa pudełka po lekach

Leki Towarzystwa Przemysłu Chemiczno-Farmaceutycznego Magister Klawe S.A., w zbiorach Muzeum Historii Medycyny i Farmacji Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.
fot. M. Piszczatowska

Kolejnym z najważniejszych zakładów z Polsce, w okresie międzywojennym było Towarzystwo Przemysłu Chemiczno-Farmaceutycznego Magister Klawe S.A. Początki firmy sięgają 1862 roku kiedy to Henryk Klawe  założył aptekę przy pl. Trzech Krzyży 10. W latach 1875-1884 miała ona filię przy ulicy Marszałkowskiej róg Nowogrodzkiej. W 1877 roku Henryk Klawe kupił całą kamienicę, w której była apteka, i do niej przeniósł laboratorium, które funkcjonowało na jej zapleczu. Pod koniec XIX wieku zyskało ono nazwę „Laboratorium Chemiczno-Farmaceutyczne mgra Klawe”. Produkowano tam różnego rodzaju specyfiki, popularne również po I wojnie światowej, np. Hemogen – preparat z żelaza dla dzieci i panien chorujących na tzw. blednicę, czyli anemię.

Henryk Klawe był współzałożycielem i prezesem (1886-1896 i 1900-1901) Warszawskiego Towarzystwa Farmaceutycznego. W 1906 roku firmę przejął syn Henryka – Stanisław Adolf Klawe. W 1910 roku laboratorium jako pierwsze w Polsce, rozpoczęło produkcję organopreparatów. Dziesięć lat później aptekę założoną przez Henryka Klawe sprzedano a laboratorium przeniesiono na ul. Karolkową. W tym samym roku firmę przekształcono w Laboratorium Chemiczno-Farmaceutyczne d. Magister Klawe Spółka Akcyjna. W 1930 roku spółka nabyła „Dobra Ziemskie Drwalewo i Lasopole” (ok. 500 ha). W Drwalewie zorganizowano Instytut Serologiczny i Bakteriologiczny, a w majątku Lisopole powstały plantacje roślin leczniczych.

reklama drukowana tabletek wód mineralnych z graficznym przedstawieniem preparatu i krótkim opisem

Reklama tabletek wód mineralnych Magister Klawe S.A., Kronika Farmaceutyczna, 1936.

W 1939 roku warszawskie zakłady zatrudniały 515 pracowników, wytwarzały 53 preparaty całkowicie własnej syntezy chemicznej, uzyskały również zezwolenie na produkcję insuliny. Środki lecznicze produkowane przez firmę Klawe były uważane za jedne z najlepszych w Europie. Prawdopodobnie z tego powodu do potocznego języka polskiego trafiły słowa: „klawe” i „klawo”, jako określenie czegoś wybornego, świetnego lub dobrze prosperującego interesu. W latach II wojny światowej zakłady przejęli Niemcy, a po 1945 roku zostały upaństwowione i nazwane Warszawskie Zakłady Farmaceutyczne „Polfa”.

Apteka i Laboratorium Chemiczno-Farmaceutyczne Jana Gessnera i Ska w Warszawie

Następnym dużym przedsiębiorstwem w okresie międzywojennym była „Apteka i Laboratorium Chemiczno-Farmaceutyczne Jana Gessnera i Ska w Warszawie”. Jak poprzedników jej początek sięga II połowy XIX wieku. W 1883 roku Edward Gessner (1853-1907) wraz z Henrykiem Biertumpflem zakupili  aptekę w Warszawie przy Al. Jerozolimskich 7. Rok później przy aptece uruchomiono laboratorium chemiczno-farmaceutyczne, produkujące jako pierwsze w Polsce drażetki, granulki i pigułki.  W krótkim czasie Edward Gessner spłacił wspólnika i został jedynym właścicielem apteki. W laboratorium Gessnera rozpoczęto w 1889 roku pierwszą w Polsce produkcję roztworów do wstrzykiwań podskórnych na skalę przemysłową. Był on także jednym ze współzałożycieli Warszawskiego Towarzystwa Akcyjnego „Motor” (1898). Co ciekawe w 1889 roku jako pierwszy rozpoczął produkcję kefirów w Warszawie, czerpiąc inspirację z zagranicy. Ponadto założył własną plantację mięty, tataraku, anyżu i lawendy.

reklama ze zdjęciem i opisem stylizowana na artykuł w gazecie

Reklama Apteki i Laboratorium Chemiczno-Farmaceutyczne Jana Gessnera i Ska w Warszawie, Wiadomości Farmaceutyczne, 1929.

W 1907 roku po śmierci ojca, syn Jan (1886-1953) stał się właścicielem Apteki i Laboratorium. W 1925 roku Apteka i Laboratorium zyskało nową siedzibę przy ulicy Przemyskiej 22 w Warszawie, gdzie fabryka posiadała 450 m². Produkowano tam m.in.  szczepionki przeciw gruźlicy. W 1937 roku firma wyprodukowała 2 781 kg ampułek, 3250 ziół, 1500 kg tabletek, drażetek, pigułek. Łącznie pod koniec lat 30 XX wieku na rynku farmaceutycznym było 151 specyfików. Dbałość o piękne opakowania wyrobów i specyfików stała się cechą rozpoznawalną firmy Gessnerów. Otrzymało ono specjalne określenie „pharmacia elegans”. Było to nowoczesne rozumienie roli opakowania w systemie reklamy produktów przemysłowych.

Zakłady Chemiczno-Farmaceutyczne Warszawskie Towarzystwo Akcyjne “Motor” S.A.

4 pudełka leków

Leki z Zakładów „Motor”, w zbiorach Muzeum Historii Medycyny i Farmacji Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.
fot. M. Piszczatowska

Ostatnim opisanym zakładem są Zakłady Chemiczno-Farmaceutyczne Warszawskie Towarzystwo Akcyjne “Motor” S.A. W 1898 roku 13 warszawskich farmaceutów powołało spółkę Towarzystwo Akcyjne „Motor” w celu produkowania „skomplikowanych farmaceutycznych i chemiczno-farmaceutycznych preparatów, fabrykacji wód mineralnych i handlu aptecznymi i innymi temu podobnymi towarami”. Jednym z inicjatorów powołania spółki był Edward Gessner, właściciel Apteki i Laboratorium Chemiczno-Farmaceutycznego, o którym już pisaliśmy. Spółka Akcyjna powstała z połączenia Fabryki Wód Mineralnych Sztucznych mieszczącej się w Ogrodzie Krasińskich w Warszawie i Laboratorium prowizora Jana Rutkowskiego, mającego siedzibę w Warszawie przy ulicy Długiej 16. Dla dalszego rozwoju spółka nabyła plac przy ul. Marszałkowskiej 23, gdzie wybudowano jednopiętrowy budynek produkcyjny i budynki gospodarcze.

Na nowo nabytym terenie wykopano studnię artezyjską, która dostarczała wodę o stałej temperaturze + 8 C. Spółka produkowała wyroby  chemiczno-farmaceutyczne, plastry do smarowania zwyczajne i kauczukowe, kąpiele z kwasu węglowego i kąpiele tlenowe, czyste odczynniki chemiczne, barwniki do badań mikroskopowych, wody mineralne, napoje gazowane, sole do kąpieli mineralnych itd.  W okresie międzywojennym Warszawskie Towarzystwo Akcyjne „Motor” Spółka Akcyjna posiadało 3 oddziały: farmaceutyczny, syntezy chemicznej i wód mineralnych sztucznych. Muzeum Historii Medycyny i Farmacji Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku na ekspozycji stałej „Tajemnice dawnej apteki” prezentuje leki polskich zakładów farmaceutycznych., m.in. spółki „Motor”. Jeden z nich „Motopiryn” skutecznie konkurował z Aspiryną-Bayer.

drukowana reklama, tekst w ramce

Reklama leku motopiryn produkowanego w zakładzie „Motor”, Kalendarz Farmaceutyczny, 1936.

W 1937 roku „Motopiryną” leczono lwy w warszawskim zoo. Powstała również piosenka reklamowa leku „Motopiryna” z 1936 roku.

Dawniej, co dzień
Byłeś, jak cień
To chrypa lub grypa
Katar, kaszel znów
A dziś jesteś zdrów

Motopiryna to sprawiła
Ten znakomity, polski lek
Grypę i katar wnet zabiła
Przyjmiesz pastylkę – już zdrów człek

Motopirynę kto zażyje
Będzie zdrów, wesół, pełen sił
Przed przeziębieniem się ukryje
I w dobrym zdrowiu będzie żył

Historia zakładów farmaceutycznych

Wśród liczących się zakładów farmaceutycznych w Warszawie warto jeszcze kilka wymienić: Chemiczno-Farmaceutyczne Zakłady Produkcyjne Franciszek Karpiński S.A, Farmaceutyczne Zakłady Przemysłowo – Handlowe Mgr A. Bukowski – Spadkobiercy, Fabryka Chemiczno-Farmaceutycznej „Geo”. Spółka Akcyjna w Warszawie, Mokotowska Fabryka Chemiczno-Farmaceutyczna Adolf Gąsecki i Synowie. SA., „Fabryka Chemiczno-Farmaceutyczna APT. Kowalski i inne.

W XXI wieku Polska jest największym rynkiem farmaceutycznym w Europie Środkowo-Wschodniej (oraz szóstym w Europie). W 2018 roku zarobił on ponad 38,5 mld złotych. Obecnie w Polsce mamy ponad 500 zakładów farmaceutycznych. Warto podkreślić, iż przemysł farmaceutyczny jest liderem we wdrażaniu innowacji w Polsce i jest to jedna z ważniejszych dziedzin dla polskiej gospodarki.Historia polskich zakładów farmaceutycznych to historia ciężkiej pracy, decyzji finansowych, nowej reklamy i ciągłego rozwoju, z których efektów korzystamy do dziś.

dr Marta Piszczatowska (Muzeum Historii Medycyny i Farmacji Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku)

dwa pudełka po lekach

Leki produkowane przez Aptekę i Laboratorium Chemiczno-Farmaceutyczne Jana Gessnera i Ska w Warszawie, w zbiorach Muzeum Historii Medycyny i Farmacji Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.
fot. M. Piszczatowska

Artykuł jest częścią cyklu, który powstał we współpracy z Stowarzyszeniem Muzeów Uczelnianych.

logo instytucji ze splecionych liter inicjałów

 

Bibliografia:

  • Mag. Farm. Jan Gessner, Apteka i laboratorium Chemiczno-Farmaceutyczne, Warszawa 1930
  • W. Giermaziak, Farmacja polska w latach 1926–1939, Farmacja polska, t. 66, nr 8, 2010, s. 556-562.
  • K. Kurkowska-Bondarecka, Historia polskiego przemysłu farmaceutycznego, Warszawa 1995.
  • T. Kikta, Przemysł farmaceutyczny w Polsce (1823-1939), Warszawa 2007.
  • T. Świątek, R. Chwiszczuk, M. Rynkiewicz, 185 lat warszawskiej farmacji, Warszawa 2010.
  • J. Brzezińska, Jan Witold Gessner (1886-1953), dorpatczyk, kontynuator aptekarskich i przemysłowych tradycji „pharmacia elegans” ojca Edwarda Gessnera (1853-1907), Archiwum Historii i Filozofii Medycyny 2012, 75, s. 35-47.
  • https://www.facebook.com/umb.muzeum – profil Facebook Muzeum Historii Medycyny i Farmacji Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, gdzie publikowane są ciekawostki z historii medycyny i farmacji
  • https://farmacja.pl/krotka-historia-polskiego-przemyslu-farmaceutycznego/
  • https://www.kierunekfarmacja.pl/artykul,12473,gruba-czworka.html