Kontrast
Wielkość czcionki

Powstanie wielkopolskie 1918/19 - świętujemy kolejną rocznicę!

W 1918 roku Polacy po raz pierwszy szykowali się do Świąt Bożego Narodzenia w niepodległej ojczyźnie. W drugi dzień świąt, 26 grudnia, do Poznania, który nie znalazł się w granicach odradzającej się Polski, przyjechał Ignacy Jan Paderewski. Dzień później, 27 grudnia 1918, rozpoczęło się powstanie wielkopolskie, które trwało do 16 lutego 1919 roku. To jedno z nielicznych powstań w polskiej historii, które zakończyło się sukcesem.

Paderewski w Poznaniu

Przyjazd w grudniu 1918 roku do Poznania Ignacego Paderewskiego miał być jedynie kolejną manifestacją polskości prowincji poznańskiej. „Nadchodzić zaczęły pogłoski o przyjeździe do Poznania Ignacego Paderewskiego, co niesłychanie rozgorączkowało umysły, a ludność na gwałt sporządzała sztandary. Przyjazd nastąpił wieczorem 26 grudnia, wśród nieopisanego entuzjazmu tłumów. My, zorganizowani w Straży ludowej, oraz sokoli i harcerze, tworzyliśmy od dworca do „Bazaru” zwarty kordon, za którym stały dziesiątki tysięcy mieszkańców Poznania.” – tak zapisał w swoich wspomnieniach powstaniec Ignacy Gorczyński.

Z okna Hotelu „Bazar” Paderewski wygłosił przemówienie, w którym nawoływał do zgody narodowej. Był to dzień polskości na ulicach. Ojciec niepodległości napisał w swoich pamiętnikach: „Zapadł już wieczór i mnóstwo ludzi trzymało w ręku pochodnie. Naprawdę nieczęsto można ujrzeć takie powitanie. Wszyscy mnie pozdrawiali. Nie chodziło tu oczywiście o moją osobę, ale okoliczności uczyniły mnie przez chwilę symbolem idei. To wielki zaszczyt. […]. Potem w hotelu „Bazar” zebrało się całe ziemiaństwo, kupcy, robotnicy i chłopi, mężczyźni i kobiety. Musiałem przemawiać, nie wiem ile razy. Prawie każda delegacja , która przybywała, domagała się mojej odpowiedzi. Musiałem wreszcie wyjść na balkon […] i przemówić do tłumu, który wypełniał już nie tylko olbrzymi plac przed „Bazarem”, ale i przyległe ulice.”

27 grudnia Niemcy urządzili w centrum Poznania kontrdemonstrację. W nieznanych okolicznościach, około godziny 17, padł pierwszy strzał. Choć nie zdawano sobie wtedy z tego sprawy, powstanie wybuchło wraz z nim.

stare zdjęcie z budynkiem i stojącymi przed nim ludźmi

źródło: http://www.wmn.poznan.pl

Symbol Powstania Wielkopolskiego – chorągiew z białym orłem

Najbardziej znanym znakiem powstańczym jest obecnie chorągiew z białym orłem, którą miano na wieść o zajściach w Poznaniu wywiesić w nocy z 27 na 28 grudnia 1918 roku w Łęczycy k. Puszczykowa. Chorągiew wykonana jest z tkaniny bawełnianej, ma kształt prostokąta z wycięciem w ząb w części dolnej. Na czerwonym polu naszyty został orzeł biały. Wizerunek tej chorągwi, uzupełnionej o koronę na głowie orła, pojawił się później na okładkach wydawnictw, przedmiotach pamiątkowych, stronach internetowych.

Polskie znaki i barwy narodowe pojawiały się na mundurach powstańczych. Choć w większości było to umundurowanie pochodzenia niemieckiego, na nakryciach głowy pojawiły się srebrne orły i biało-czerwone kokardy, w najróżniejszych wersjach, wielkościach i materiale. Wstążeczki wiązane w kokardę przypinano także do płaszczy i kurtek mundurowych, a na rękawach zakładano opaski w barwach narodowych.

Jeszcze jednym symbolem powstania, rozpoznawalnym do dziś, jest rozetka wielkopolska – odznaka w kształcie trefla, wykonywana ze sznurka barwy zielonej lub srebrnej, z małym guzikiem u dołu, przyszywana na lewej kwaterze rogatywki. Nasuwano na nią obrączki ze sznurka, które stanowiły znak stopnia wojskowego.

stare zdjęcie mężczyzny z koniem

źródło: http://www.wmn.poznan.pl

52 dni Powstania Wielkopolskiego

Naczelna Rada Ludowa (czyli władza zwierzchnia na terenach ziem polskich należących do zaboru pruskiego, w tym Wielkopolski, wyłoniona przez Sejm Dzielnicowy 3-5 grudnia 1918 w Poznaniu) początkowo próbowała powstrzymać powstańców przed dalszymi walkami, ale na to było już za późno, więc ostatecznie wsparła je. Informację o wybuchu powstania telefonicznie przekazywano do kolejnych wielkopolskich miejscowości, gdzie w równie błyskawicznym tempie tworzyły się spontaniczne oddziały powstańcze, które rozbrajały zdezorientowanych Niemców i zajmowały budynki publiczne.

Pierwszym przywódcą powstania został (właściwie przez przypadek) Stanisław Taczak. W ciągu kilku dni utworzył sprawnie działające Dowództwo Główne, ograniczył samowolę oddziałów powstańczych i zorganizował skuteczną obronę na najbardziej zagrożonych odcinkach frontu. 11 stycznia 1919 obowiązki głównodowodzącego przejął generał Józef Dowbór-Muśnicki, doskonale wykształcony oficer. Rozwiązał on problem braku dostatecznej liczby oficerów wyższego szczebla, w armii powstańczej, zreorganizował oddziały w armię regularną, uformował pułki i wyspecjalizowane bataliony.

Ostatecznie uformowano aż cztery fronty. Niektóre miasta i wsie zajmowano niemal bez rozlewu krwi, lecz o inne toczono zacięte walki. Do najcięższych zmagań można zaliczyć boje o Szubin, Chodzież, Nakło czy Inowrocław. Do legendy przeszły takie wydarzenia jak obrona wzgórza z wiatrakami podczas Obrony Osiecznej czy opanowanie lotniska na Ławicy w ciągu kilkunastominutowej akcji. Najgroźniejsze działania miały miejsce na przełomie stycznia i lutego, jednak Niemcom nie udało się osiągnąć zakładanych celów. Wojska Wielkopolskie miały przewagę nad przeciwnikiem dzięki brawurze, która niejednokrotnie równoważyła techniczną i liczebną przewagę żołnierzy niemieckich.

Na upamiętnienie zasługują też kobiety wielkopolskie i ich wkład w powodzenie powstania. Panie aktywnie udzielały się w służbach sanitarno-medycznych, organizacji żywienia, zaopatrzenia i wyposażenia powstańców, służbach łączności i zwiadu. Choć te prace często miały miejsce na uboczu działań zbrojnych, odgrywały olbrzymie znaczenie dla przebiegu powstania.

stare zdjęcie

źródło: http://www.wmn.poznan.pl

Koniec Powstania Wielkopolskiego

16 lutego 1919 roku w Trewirze został podpisany układ rozejmowy. Zapisano w nim, że: „Niemcy powinni niezwłocznie zaprzestać wszelkich działań ofensywnych przeciwko Polakom w Poznańskiem i we wszystkich innych okręgach” i wyznaczono również linię demarkacyjną. Był to sukces polskiej dyplomacji. Ostatecznie Niemcy 28 czerwca 1919 roku podpisały warunki traktatu pokojowego.

Sukcesy powstańcze w Poznańskiem przyczyniły się do patriotycznego ożywienia polskiego ruchu narodowego na Pomorzu i Śląsku. 20 sierpnia 1919 roku Armia Wielkopolska przeszła pod zwierzchnictwo Naczelnego Dowództwa Wojska Polskiego i Ministerstwa Spraw Wojskowych w Warszawie, a jej żołnierze (w liczbie ponad 70 tysięcy!) potem walczyli na kolejnych frontach o granice niepodległej Polski. Wielkopolska wniosła znaczny wkład materialny do odradzającego się państwa polskiego – potencjał ekonomiczny i rolny tego regionu był wyższy niż pozostałych dzielnic.

W II RP pamięć o powstaniu była żywa, a żołnierze stali się bohaterami walk o polskie granice. W wielu miejscowościach powstawały pomniki przypominające o wydarzeniach z zimy 1918/19. W rocznice powstania sadzono pamiątkowe drzewa, a nazwiskami lokalnych bohaterów nazywano ulice (szczególnie upamiętniano postaci pierwszych ofiar: Franciszka Ratajczaka i w południowej Wielkopolsce Jana Mertki). Jak wyliczyli naukowcy, przed drugą wojną światową powstało ok. 40 pomników, ok. 25 tablic pamiątkowych i ok. 60 nagrobków cmentarnych. Część z nich przetrwała do dziś, jak witraż z 1924 roku w kościele farnym w Inowrocławiu autorstwa malarza Henryka Jackowskiego-Nostitza. Powstańcy zostali też upamiętnieni w muzyce. W repertuarze polskich pieśni legionowych znalazły się m.in. takie tytuły jak „Marsylianka Wielkopolska” czy „Naprzód, poznański pułku pierwszy”.

Powstanie Wielkopolskie w internecie

Kolejne rocznice Powstania Wielkopolskiego ściśle łączą się z upamiętnieniem procesów odbudowy polskiej państwowości po 123 latach zaborów. Dzięki nowym technologiom powstało wiele fantastycznych projektów przypominających losy powstańców. Dostępny jest katalog wystawy „Wielkopolanie ku Niepodległej – w stulecie zwycięskiego powstania 1918-1919 roku”. Powstały ciekawe portale i strony, np.: Uczestnicy Powstania WielkopolskiegoPortal „Zwycięstwo”, Portal „27 grudnia”. Co więcej w ramach różnych programów dotacyjnych z Programu Wieloletniego „Niepodległa” prowadzono liczne prace związane z upamiętnieniem powstańców, a także sprawowano opiekę nad ich grobami. Pamięć o powstaniach wielkopolskich jest wciąż żywa. 

„Kurier Poznański” donosił w 1918 roku: „Paderewski – muzyk, Paderewski – artysta, Paderewski – filantrop wielkoduszny w akcji ratunkowej, mógł zawsze liczyć na przyjęcie jak najgorętsze. Ale tym razem był on dla nas czymś więcej jeszcze. Z wyciągniętymi ramionami witał go lud jako wyraziciela wielkiej idei zjednoczonej i niepodległej Polski”. Sto lat później my także cieszymy się z tej wielkiej historii i wydarzeń, które doprowadziły do jednego z sukcesów polskiego społeczeństwa i młodej dyplomacji II RP. Świętujmy razem kolejną rocznicę zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego!